Skan oferty sporządzonej w formie pisemnej opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym nadal budzi nieuzasadnione wątpliwości. W Systemie Informacji Prawnej Lex ukazała się właśnie moja glosa do wyroku Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 4 stycznia 2019 r. w sprawie sygn. KIO 2611/18.
Skan oferty podpisany elektronicznie nie jest jej kopią
W krytycznej analizie wydanego przez KIO wyroku staram się wykazać, iż całkowicie błędnym jest pogląd zgodnie z którym opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym skan oferty jest jej kopią.
stan faktyczny. Glosa
„Rozstrzygnięcie zostało wydane przez KIO w następującym stanie faktycznym:Odwołujący złożył za pomocą platformy elektronicznej plik zatytułowany <<oferta>>. Plik zapisany był w formacie pdf i obejmował oprócz formularza ofertowego także inne oświadczenia i dokumenty wymagane przez zamawiającego . Izba ustaliła, iż <<na skanach formularza ofertowego, cenowego i specyfikacji technicznej znajdował się zeskanowany podpis własnoręczny prezesa zarządu odwołującego […[ Na skanach pozostałych dokumentów znajdowała się zeskanowana adnotacja „za zgodność z oryginałem” wraz z zeskanowanym podpisem własnoręcznym prezesa zarządu odwołującego. Ustalono ponadto, że plik pdf został podpisany elektronicznie przez […] prezesa zarządu odwołującego>>”
KIO stwierdziła, iż sporządzenie oferty najpierw w postaci „papierowej” a następnie wykonanie jej skanu i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym nie jest wystarczające do uznania, iż oferta została sporządzona i złożona w odpowiedniej formie.
Glosa:
„Pogląd wyrażony przez KIO można więc streścić następująco: na gruncie ustawy Pzp dla zachowania formy elektronicznej oświadczenia woli (oferty) niezbędne jest nie tylko opatrzenie treści oświadczenia woli kwalifikowanym podpisem elektronicznym ale także wygenerowanie pliku zawierającego treść oświadczenia wyłącznie w formie elektronicznej. Innymi słowy, determinantem zachowania formy elektronicznej staje się techniczny sposób wytworzenia treści oświadczenia.”
Stanowisko wyrażone przez KIO nie wytrzymuje jednak krytyki. Trudno zarówno z powodów racjonalnych jak i (a właściwie przede wszystkim) prawnych zgodzić się z twierdzeniem, iż sposób wygenerowania treści oświadczenia woli może być determinantem jego formy. Innymi słowy, sposób wygenerowania treści oświadczenia woli nigdy nie był i nadal nie powinien być uznawany za determinujący zachowanie wymaganej przepisami formy czynności prawnej.
Dlaczego?
O tym szeroko w Glosie. Zapraszam do lektury. Glosa dostępna jest po zalogowaniu się do SIP Lex.
Status podpisanego kwalifikowanym podpisem elektronicznym skanu oferty w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Glosa do wyroku KIO z 4 stycznia 2019 r., sygn KIO 2611/18. System Informacji Prawnej LEX, 2019.
Zainteresowanym tematem polecam też jeden z wcześniejszych wpisów w Serwisie: